Data: 16/09/2007
Na miejsce dojechaliśmy jako pierwsi ( to znaczy Gosia, Tomek W. i Grzegorz ). Po dość męczącej wędrówce po mieście Giżycku, jako że musieliśmy znaleźć sobie miejsce na nocleg, osiedliśmy w znanej wszystkim jadłodajni Omega. Obiad zdawał się nawet nadawać do jedzenia, jednak nasze oczekiwania przerosły wielokrotnie ogóreczki. Były po prostu przepyszne ( aż tak, że Tomek zamówił ich dodatkową porcję.... ).
Ten ogórek, który widać na zdjęciu był mój i był ostatni....
Czy widzicie zazdrość malującą się na twarzy mojego towarzysza??
Data: 16/09/2007
Już po chwili, po zjedzeniu obiadku, zakotwiczyliśmy się w kwaterze i przystąpiliśmy do treningu przed wyjściem na koncerty.
Data: 16/09/2007
Trening treningiem, ale czas odziać się i wyruszyć do amfiteatru - Twierdzy Bojen, gdzie od kilku lat odbywają sie koncerty.
Data: 16/09/2007
Dzięki naszemu podejściu do kwestii browarku ( ja nazwałbym to nawet "zawodowstwem" ) Tomasz W. utrzymywał cały czas zasłużoną pozycję lidera! Za nic w świecie nie mógł mu dorównać Tomek S. Było to dość szeroko komentowane..........
Data: 16/09/2007
... a na twarzach niektórych doszukać się można było kompletnego zdziwienia......
Data: 16/09/2007
Małgosia stanęła z samego rana przed poważnym dylematem:
Żywiec, Heineken, Faxe, czy może Złoty Bażant?
Data: 16/09/2007
Po krótkiej konsultacji wybór został dokonany.
Data: 16/09/2007
Pociąg do alkoholu okazał się być tak silny, że niektóre jednostki trzeba było odciągać od kufelka siłą. Julek okazał wiele sprytu i zręczności.
W końcu to dla dobra nie pełnoletniej jeszcze wątroby......
Data: 16/09/2007
Te kobiety to na prawdę mają duuużo siły i energii. Pomyślcie sobie ile kilodżuli musiał w podobnej sytuacji wypalić Tomek S.
Data: 16/09/2007
Drugi dzień minął bardzo szybko. Niektórzy nawet nie zauważyli jego końca. Tomek W. z pewnością śnił o .... .... zresztą sami spróbujcie zgadnąć......
Data: 16/09/2007
... ciekawe czy dziewczynki także miewają sny erotyczne?
Data: 16/09/2007
Po tradycyjnie ciężkim poranku udaliśmy się do tawerny na kawkę, która miała nas postawić na nogi.
Oj niektórym jest to bardzo potrzebne......
Data: 16/09/2007
Wszyscy cierpliwie czekają na realizację zamówienia...
Data: 16/09/2007
Przed trasą należy zatankować samochody i oczywiście napełnić żołądki. Dlatego właśnie ostatnim punktem programu była pewna pizzeria.